Bywa, że dla kulinarnych koneserów od smaku jedzenia ważniejszy jest wygląd. W końcu „jemy oczami”. A jak to jest w przypadku kosmetyków? Czy wygląd ma znaczenie, czy raczej ważniejszy jest efekt dla skóry? I skąd w ogóle bierze się konkretny kolor i zapach kosmetyków?
Kosmetyki kolorowe
Na początek doprecyzujmy, o jakie kosmetyki nam chodzi. Istnieją bowiem tzw. kosmetyki kolorowe, czyli głównie produkty do makijażu: szminki, podkłady, cienie do powiek, tusze, lakiery do paznokci itd. W ich przypadku poprawa wyglądu to jedna z głównych funkcji. Dlatego kolor jest oczywiście ważny i w ich produkcji stosuje się rozmaite barwniki i pigmenty [1]. Nas jednak bardziej interesują dermokosmetyki (balsamy do ciała, kremy do rąk, emulsje do mycia itp.) przeznaczone do pielęgnacji skóry wrażliwej, atopowej czy łuszczycowej.
Wprowadzając rozróżnienie na kosmetyki, których kolor jest de facto jedną z funkcji, a takie, w których ważniejsza jest poprawa kondycji skóry, nie chodzi o to, że w tych drugich wygląd jest całkowicie pozbawiony znaczenia. W końcu kolor ma ważne funkcje społeczne i artystyczne już od zarania dziejów. Malowidła naskalne pojawiły się w epoce kamienia, a kolory są powiązane z bogatą symboliką religijną i kulturową [8, 9]. Skoro rozmaite barwy, wraz z całym bogactwem znaczeń i symboli, towarzyszą nam praktycznie od początku ludzkości, to nie ma co się dziwić, że większość ludzi nakładając kosmetyk na skórę, wolałaby, aby miał przyjemny dla oka kolor. Ale co w wypadku, gdy kosztem tego wyglądu jest bezpieczeństwo?
Barwniki naturalne
Barwniki w kosmetykach można podzielić na naturalne oraz syntetyczne. Popularność tych pierwszych (są to m.in. karotenoidy, polifenole, porfiryny i alkaloidy) rośnie. Pozyskuje się je z roślin (np. korzeni lub liści) i zwierząt (np. kwas karminowy z owadów), a także z mikroorganizmów i minerałów. Doniesienia naukowe wspominają o ogromnym potencjale wykorzystania jako barwników ekstraktów kwiatowych. Są nie tylko bezpieczne, ale mają nawet pozytywny wpływ na skórę! Mają m.in. właściwości przeciwutleniające (czyli spowalniają procesy starzenia się skóry) i przeciwzapalne [7].
Podobnie mogą działać inne naturalne barwniki. Obszerna analiza 248 artykułów naukowych wykazała, że mogą one mieć działanie prozdrowotne, m.in. przeciwzapalne i przeciwutleniające, a nawet przeciwnowotworowe. Jednak ich wykorzystanie ogranicza niska stabilność. Oznacza to, że tracą swoje właściwości pod wpływem światła lub temperatury [2]. Dodatkowo ich stosowanie często jest nieekonomiczne. Dlatego, zanim zacznie się je wykorzystywać na masową skalę, niezbędne są dalsze badania i wdrożenie nowych technologii produkcji i ekstrakcji.
Barwniki syntetyczne
Choć bezpieczne naturalne barwniki być może są przyszłością, to w przemyśle kosmetologicznym aktualnie najczęściej używa się barwników syntetycznych. Ze względu na niską cenę, producenci stosują głównie barwniki azowe [3]. Również i one mają pewien potencjał medyczny: wykazują właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze. Są jednak także toksyczne i kancerogenne oraz szkodliwe dla środowiska [4].
Warto pamiętać, że barwniki (jak i wszystkie składniki żywności i kosmetyków) podlegają sztywnym regulacjom. W Unii Europejskiej organem regulacyjnym jest Komisja Europejska, a w USA Agencja ds. Żywności i Leków (FDA). Przepisy amerykańskie są bardziej restrykcyjne i niektóre związki, które w Europie są dopuszczone, FDA zakazuje [3]. Pokazuje to, że nawet zezwolenie na używanie konkretnej substancji nie jest równoznaczne z tym, że jest ona w 100% bezpieczna.
Niepożądane działanie barwników syntetycznych
Nawet te barwniki syntetyczne, które są dopuszczone do stosowania w produktach kosmetycznych, mogą powodować niepożądane reakcje. Są to m.in. [5, 6]:
- alergia kontaktowa
- pokrzywka
- zaburzenia pigmentacyjne
- fotodermatozy
- wysypka
- świąd
- pieczenie
- podrażnienia
Warto pamiętać, że naturalne barwniki także mogą wywoływać alergię kontaktową. Alergia to bowiem reakcja indywidualna i potencjalnie może ją wywołać niemal wszystko. Oczywiście niektóre substancje mają znacznie wyższy potencjał alergizujący od innych i to właśnie głównie ich należy się wystrzegać. Niemniej, jeśli masz wrażliwą, podatną na reakcje alergicznie skórę, to nawet wybierając produkty z naturalnymi barwnikami, warto najpierw je testować na małym fragmencie skóry.
Wygląd ma znaczenie – białe pigmenty w kosmetykach
Producenci kosmetyków zdają sobie sprawę, że aspekt wizualny jest istotny. Głównym czynnikiem decydującym o estetyce preparatu jest kolor. Gdy jest atrakcyjny, może łatwo zachęcić klienta do zakupu [16]. Dlatego niektórzy, w celu poprawy wyglądu masy kosmetycznej, dodają do niej białych pigmentów. Są to m.in.:
- ditlenek tytanu
- siarczek cynku
- litopon
- biel cynkowa
Substancje te nieselektywnie rozpraszają światło, dzięki czemu mogą poprawiać wygląd produktów kosmetycznych takich jak kremy, podkłady, pudry i balsamy [17].
Czy zapach kosmetyków ma znaczenie?
Tyle o kolorze, a co z zapachem kosmetyków? Znów wprowadźmy rozróżnienie: w tym artykule nie interesują nas perfumy, czyli kosmetyki, w których nadawanie przyjemnego zapachu jest główną funkcją. Ale znów – tak jak w przypadku koloru – nawet wtedy, gdy zapach nie jest główną funkcją kosmetyków, to i tak wolimy, żeby preparaty nakładane na ciało pachniały ładnie.
Badania pokazują, że zapach jest wiązany z pewnością siebie, np. mężczyźni używający perfumowanego spray’u do ciała byli oceniani jako osoby o wyższej samoocenie i bardziej atrakcyjne [10]. Węch odgrywa także dużą rolę w kształtowaniu emocji: choć wydaje się, że na co dzień to wzrok jest dominującym zmysłem u ludzi, to właśnie węch często odpowiada za wywoływanie silnych uczuć czy wspomnień [11].
Jeśli ktoś w młodości mieszkał koło piekarni, to wystarczy aromat pieczonego chleba, aby w umyśle pojawiła się cała seria wspomnień z dzieciństwa. Zatem większość ludzi wybierze kosmetyki pachnące przyjemnie i kojarzące się miło, nawet wtedy, gdy zapach nie jest najważniejszą funkcją danego preparatu.
Substancje zapachowe w kosmetykach a alergia kontaktowa
Zapach kosmetyków jest więc ważny, ale niestety: substancje zapachowe mają bardzo duży potencjał uczulający. Szacuje się, że od 2 do 4% wizyt u dermatologa dotyczy kontaktowego zapalenia skóry, a 60% tych przypadków ma podłoże alergiczne [12]. Głównymi winowajcami są konserwanty i właśnie substancje zapachowe.
Najczęściej niepożądane reakcje wywołują produkty silnie perfumowane, np. dezodoranty lub wody toaletowe. Jednak alergię kontaktową mogą wywoływać także produkty do pielęgnacji skóry: balsamy, kremy i maści. Co ważne, testy płatkowe pokazały, że można mieć alergię także na naturalne składniki zapachowe [13], np. rośliny z rodziny astrowatych czy też absolut mchu dębowego. Według szacunków przemysł perfumeryjny używa ok. 3000 różnych aromatów, które można znaleźć nawet w preparatach przeznaczonych do pielęgnacji dzieci [14].
Kolor i zapach kosmetyków: jakich nazw szukać na etykietach?
Krótko mówiąc: większość ludzi wolałaby, aby ich kosmetyki do pielęgnacji ciała wyglądały i pachniały atrakcyjnie. Jednak barwniki i pigmenty oraz substancje zapachowe (zarówno syntetyczne, jak i naturalne) mogą powodować reakcje alergiczne i podrażniać skórę. Dlatego osoby ze skórą wrażliwą lub z dermatozami takimi jak atopowe zapalenie skóry powinny podobnych składników unikać. A skoro należy ich unikać, to trzeba wiedzieć, w jaki sposób je identyfikować, czyli jakich nazw szukać na etykietach. Spieszymy z pomocą. Oto krótki wykaz nazw, pod jakimi kompozycje zapachowe i barwniki występują na listach składników kosmetyków:
- Parfum – substancje zapachowe w kosmetykach do ciała;
- Aroma – substancje zapachowe w pastach czy płynach do higieny jamy ustnej;
- Fragrance – taką nazwę kompozycji zapachowych można spotkać w kosmetykach spoza Unii Europejskiej;
- Limonene i Linalool – to najbardziej uczulające składniki kompozycji zapachowych, które producent ma obowiązek oznaczyć osobno;
- CI (color index) + numer – tak wymieniane są barwniki, np. CI 75470 to karmin, naturalny czerwony barwnik [15].
Kolor i zapach kosmetyków Humitopic
Ci z Was, którzy korzystali już z kosmetyków Humitopic, zapewne zwrócili uwagę na beżowo-cielisty kolor i specyficzny, surowcowy zapach. Lekki aromat świeżej ziemi jest krótkotrwały i szybko się ulatnia. Jak osiągnęliśmy taki wygląd i zapach? Cóż, to bardzo proste. Otóż… nie robiliśmy nic specjalnego. Nasze kosmetyki są pozbawione substancji zapachowych oraz barwników. To, jak wyglądają i pachną, to po prostu efekt kombinacji składników. Nasza duma – innowacyjna cząsteczka H4-topic-complex® – ma barwę zbliżoną do czarnej. Oleje z nasion konopi i pestek dyni są zielone, z kolei olej słonecznikowy jest złotawy, a mocznik biały. Do tego inne składniki: olej ryżowy, skwalan, masło shea, mączka owsiana, ocet jabłkowy (w szamponie) czy olej kokosowy (w balsamie do ciała Humitopic Baby od 1. dnia życia): każdy ma inny kolor. A ich połączenie daje właśnie barwę, jaką obserwujecie, używając naszych kosmetyków. Nie ma w tym żadnych czarów, żadnych tajemniczych substancji.
Czy dzięki temu kosmetyki Humitopic są ładniejsze? To już kwestia gustu, a przecież o gustach się nie dyskutuje. Ale wiemy na pewno, że są bezpieczniejsze dla osób ze skórą wrażliwą, suchą, atopową czy łuszczycową.
Bibliografia:
[1] Forst-Kantor, J. (2016). Substancje kosmetyczne stosowane w kosmetyce kolorowej.
[2] Li, N., Wang, Q., Zhou, J., Li, S., Liu, J., & Chen, H. (2022). Insight into the progress on natural dyes: sources, structural features, health effects, challenges, and potential. Molecules, 27(10), 3291.
[3] Guerra, E., Llompart, M., & Garcia-Jares, C. (2018). Analysis of dyes in cosmetics: challenges and recent developments. Cosmetics, 5(3), 47.
[4] Węglarz-Tomczak, E., & Górecki, Ł. (2012). Barwniki azowe–aktywność biologiczna i strategie syntezy. Chemik, 66(12), 1298-1302.
[5] Grzelka, P. (2014). Toksyczność substancji zapachowych, konserwujących oraz barwników zawartych w kosmetykach.
[6] Dulska, A. (2022). Barwniki w kosmetykach – czy są bezpieczne? https://gemini.pl/poradnik/artykul/barwniki-w-kosmetykach-czy-sa-bezpieczne/ dostęp 19.03.2024
[7] Bujak, T., Zagórska-Dziok, M., Ziemlewska, A., Nizioł-Łukaszewska, Z., Lal, K., Wasilewski, T., & Hordyjewicz-Baran, Z. (2022). Flower extracts as multifunctional dyes in the cosmetics industry. Molecules, 27(3), 922.
[8] Ardila-Leal, L. D., Poutou-Piñales, R. A., Pedroza-Rodríguez, A. M., & Quevedo-Hidalgo, B. E. (2021). A brief history of colour, the environmental impact of synthetic dyes and removal by using laccases. Molecules, 26(13), 3813.
[9] Czyżewska, M. (2006). O symbolice barw: peryfrazy z kolorami w języku niemieckim i polskim.„. Acta Philologica, (32), 33-44.
[10] Croijmans, I., Beetsma, D., Aarts, H., Gortemaker, I., & Smeets, M. (2021). The role of fragrance and self-esteem in perception of body odors and impressions of others. PloS one, 16(11), e0258773.
[11] Rinaldi, A. (2007). The scent of life: The exquisite complexity of the sense of smell in animals and humans. EMBO reports, 8(7), 629-633.
[12] González-Muñoz, P., Conde-Salazar, L., & Vañó-Galván, S. (2014). Allergic contact dermatitis caused by cosmetic products. Actas Dermo-Sifiliográficas (English Edition), 105(9), 822-832.
[13] Goossens, A. (2011). Contact-allergic reactions to cosmetics. Journal of allergy, 2011.
[14] Kieć-Świerczyńska, M., Kręcisz, B., & Świerczyńska-Machura, D. (2004). UCZULENIE NA KOSMETYKI. I. ŚRODKI ZAPACHOWE. Medycyna Pracy, 55(2).
[15] Sadowska, B., & Chełmińska, M. (2019). Karmin-pomijany alergen w diagnostyce natychmiastowej i przewlekłej nadwrażliwości o nieznanej przyczynie. Polish Journal of Allergology/Alergologia Polska, 6(1).
[16] Giancola, G., & Schlossman, M. L. (2015). Decorative cosmetics. Cosmeceuticals and Active Cosmetics, 191.
[17] Faulkner, E. B. (2021). Coloring the Cosmetic World: Using Pigments in Decorative Cosmetic Formulations. John Wiley & Sons.