Atopowe zapalenie skóry jest przewlekłą i nawrotową chorobą skóry o złożonej patogenezie. Na jej rozwój wpływają głównie czynniki genetyczne. Jednak w ostatnich sześciu dekadach AZS występuje coraz częściej, a szybki wzrost rozpowszechnienia wskazuje, że istotną rolę odgrywają także czynniki środowiskowe. Jakie są czynniki ryzyka AZS? Czy można zmniejszyć szansę na zachorowanie na egzemę?
Wyzwalacze egzemy a czynniki ryzyka AZS
Niedawno pisaliśmy o wyzwalaczach egzemy. Warto je wyraźnie odróżnić od czynników ryzyka (z ang. risk factors). Wyzwalacze to okoliczności wzmagające objawy choroby. Pamiętaj, że AZS jest chorobą przewlekłą i nieuleczalną. Zdarza się, że „zanika” na długi czas, a pod wpływem wyzwalaczy powraca. Krótko mówiąc, wyzwalaczy powinny obawiać się osoby, które już chorują na egzemę, ponieważ pod ich wpływem objawy choroby się zaostrzają.
A co z czynnikami ryzyka? To z kolei przyczyny, które zwiększają ryzyko zachorowania na daną chorobę. Różnica jest więc zasadnicza, co nie oznacza, że jakiś bodziec nie może być jednocześnie wyzwalaczem i czynnikiem ryzyka. Potencjalnymi kandydatami na substancje pełniące taką podwójną rolę są polutanty, czyli zanieczyszczenia powietrza. To znany wyzwalacz egzemy, który pogarsza kondycję skóry oraz może powodować występowanie wyprysku i zaostrzenie stanów zapalnych (Lee i in., 2008). Prawdopodobnie polutanty zwiększają również ryzyko zachorowania na AZS i to właśnie je w dużej mierze obwinia się o wzrost zachorowań obserwowany w ostatnich dziesięcioleciach.
Atopowe zapalenie skóry – czy wszystko jest w genach?
Naukowcy zidentyfikowali aż 119 genów mających związek z AZS i łuszczycą, wśród których na pierwszy plan wysuwa się gen filagryny (FLG). Filagryna jest białkiem biorącym udział w formowaniu się bariery skórnej (Palmer i in., 2006). To właśnie mutacje genu FLG są jedną z przyczyn rozwoju AZS.
Dziedziczność AZS szacuje się na około 75% (Elmose i Thomsen, 2015). Szanse na zachorowanie są oczywiście większe w przypadku choroby obojga rodziców, niż gdy AZS ma tylko jedno z nich. Co ciekawe, w tej drugiej sytuacji prawdopodobieństwo jest większe, kiedy na egzemę cierpi matka, niż gdy chorym jest ojciec.
A więc czynniki genetyczne odgrywają główną rolę w patogenezie atopowego zapalenia skóry, ale czy na tym można zakończyć temat? Okazuje się, że nie. Etiologia AZS jest bowiem złożona i wciąż nie do końca poznana. Naukowcy uważają, że oprócz czynników genetycznych, na rozwój choroby wpływają także uwarunkowania środowiskowe i immunologiczne (Hülpüsch i in. 2021). Na AZS można zachorować nawet wtedy, gdy mutacja genu FLG nie występuje. Wtedy winę ponoszą czynniki środowiskowe, co pokazuje, że ich rola jest niebagatelna.
Zachorowanie na AZS – przyczyną to, co jemy?
Naukowcy już dawno zauważyli związek pomiędzy alergią pokarmową a zapalnymi chorobami skóry. Nawet do 70% dzieci z AZS ma uczulenie na minimum jeden alergen – najczęściej pokarmowy, choć także i inne, np. roztocza kurzu (Nutten, 2015). Pytanie, czy alergia może być przyczyną AZS, jest więc jak najbardziej zasadne i pojawiały się takie hipotezy. Jednak związek między alergią a atopią w rzeczywistości jest dużo bardziej skomplikowany. Alergia pokarmowa występuje wtórnie do AZS i obecnie uważa się, że nie ma ona istotnego wpływu na zapoczątkowanie egzemy. Nie zmienia to faktu, że obie choroby często współwystępują, a alergeny są wyzwalaczami, które mogą wywoływać stany zapalne skóry i prowadzić do nadmiernego drapania. Zatem chociaż alergia pokarmowa nie powoduje atopowego zapalenia skóry, to może zaostrzać objawy tej choroby.
Czynniki ryzyka AZS: środowisko
Istnieją dwa główne dowody potwierdzające wpływ czynników środowiskowych na zachorowalność na AZS. Po pierwsze znaczny wzrost zachorowań w ostatnich latach, a po drugie istotne różnice w liczbie pacjentów w różnych rejonach świata – częstość występowania egzemy jest wyższa w krajach bogatych, niż w regionach rozwijających się.
Wśród czynników ryzyka AZS naukowcy wymieniają m.in. klimat, środowisko miejskie, a także ekspozycję na dym tytoniowy lub zanieczyszczenia powietrza (np. spaliny samochodowe). Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, że w przypadku większości z nich wyniki badań są niejednoznaczne. Może to być spowodowane tym, że trudno jest wyodrębnić jeden z czynników i sprawdzić wpływ tylko jego – zazwyczaj kilka czynników współwystępuje i wspólnie zwiększa ryzyko zachorowania na egzemę.
Na co uważać w czasie ciąży?
Ekspozycja kobiety w ciąży na niektóre szkodliwe substancje może zwiększyć ryzyko wystąpienia atopowego zapalenia skóry u dziecka. W badaniach wymienia się m.in. dym tytoniowy, alkohol, antybiotyki, a także stres – choć w przypadku tego ostatniego ponownie trudno o jednoznaczne konkluzje, ponieważ wraz ze stresem mogą występować inne czynniki. Potwierdzono natomiast, że prenatalna ekspozycja na antybiotyki wywołuje niekorzystne zmiany w skórze płodu oraz mikrobiomie jelitowym, tym samym w istotnym stopniu zwiększając ryzyko zachorowania na AZS (Kantor i Silverberg, 2017).
Dla przyszłych matek są również dobre informacje – niektóre czynniki prenatalne mogą zmniejszać szansę wystąpienia egzemy u dziecka. Przede wszystkim ważna jest dieta: spożywanie kwasów tłuszczowych omega-3 podczas ciąży może zmniejszyć ryzyko AZS. Główne źródła kwasów omega-3 to ryby, ale także niektóre oleje roślinne, np. rzepakowy.
Hipoteza nadmiernej higieny
Niektórzy rodzice starają się zmniejszyć kontakt swoich dzieci z alergenami i chorobami. Takie sterylne warunki wychowania odnoszą jednak efekt odwrotny do zamierzonego, co nazywa się hipotezą nadmiernej higieny. W rzeczywistości wczesna ekspozycja na niektóre alergeny może mieć pozytywny wpływ na zdrowie dziecka. Dowiedziono np. że kontakty ze zwierzętami domowymi (z wyjątkiem samych kotów) zmniejszają ryzyko wystąpienia AZS o około 25% (Pelucchi i in., 2013). Podobny efekt występuje nie tylko w przypadku zwierząt domowych, ale także gospodarskich, na co wskazuje rzadsze występowanie AZS na wsi niż w miastach (Nutten, 2015). Hipotezę nadmiernej higieny potwierdza również fakt, że ryzyko egzemy jest mniejsze u niemowląt uczęszczających do żłobków w pierwszym roku życia.
Jak zmniejszyć ryzyko zachorowania na AZS u dziecka?
Wystąpienie mutacji genu filagryny u rodziców znacznie zwiększa ryzyko zachorowania na AZS, ale nie oznacza, że choroba jest pewna. Dlatego, aby zmniejszyć szansę wystąpienia egzemy u dziecka, ważne są działania chroniące i wzmacniające barierę skórną: odpowiednia dieta oraz unikanie czynników, które ją osłabiają. Pozytywne efekty może dawać stosowanie pre i probiotyków w celu regulowania flory jelitowej. Jednak ostatecznie mnogość czynników ryzyka sprawia, że niemożliwym jest wyeliminować je wszystkie, a najbardziej istotne i tak są genetyczne predyspozycje. Dlatego niezależnie od tego, jak bardzo się starasz, Twoje dziecko i tak może zachorować na atopowe zapalenie skóry. A wtedy nie pozostaje nic innego jak prawidłowa i skuteczna terapia.
Bibliografia:
Elmose, C., Thomsen, S. F. (2015). Twin studies of atopic dermatitis: interpretations and applications in the filaggrin era. Journal of allergy, 2015
Kantor, R., Silverberg, J. I. (2017). Environmental risk factors and their role in the management of atopic dermatitis. Expert review of clinical immunology, 13(1), 15-26.
Lee, Y. L., Su, H. J., Sheu, H. M., Yu, H. S., Guo, Y. L. (2008). Traffic-related air pollution, climate, and prevalence of eczema in Taiwanese school children. Journal of Investigative Dermatology, 128(10), 2412-2420.
Nutten, S. (2015). Atopic dermatitis: global epidemiology and risk factors. Annals of nutrition and metabolism, 66(Suppl. 1), 8-16.
Palmer, C. N., Irvine, A. D., Terron-Kwiatkowski, A., Zhao, Y., Liao, H., Lee, S. P., McLean, W. I. (2006). Common loss-of-function variants of the epidermal barrier protein filaggrin are a major predisposing factor for atopic dermatitis. Nature genetics, 38(4), 441-446.
Pelucchi, C., Galeone, C., Bach, J. F., La Vecchia, C., Chatenoud, L. (2013). Pet exposure and risk of atopic dermatitis at the pediatric age: a meta-analysis of birth cohort studies. Journal of Allergy and Clinical Immunology, 132(3), 616-622.