Świąd to jeden z głównych objawów towarzyszących egzemie. W ciężkich przypadkach choroby może obejmować całe ciało i jest niezwykle uciążliwy. Dlaczego skóra swędzi? Czy drapanie to dobry sposób na ulżenie w świądzie? Jakie są inne metody redukowania swędzenia?
Czym jest świąd?
Najprościej rzecz ujmując, świąd to nieprzyjemne uczucie skórne wyzwalające potrzebę drapania. Tak właśnie zdefiniował to zjawisko niemiecki lekarz Samuel Hafenreffer. Od wprowadzenia tej definicji minęło ponad 360 lat, ale jest ona używana do dzisiaj.
Obowiązujące jeszcze do niedawna teorie klasyfikowały świąd jako ból. Według badaczy swędzenie związane było z nocyceptorami, czyli receptorami bólowymi reagującymi na uszkodzenia tkanek. Ten sam bodziec nocyceptywny w zależności od siły działania miałby powodować świąd lub ból. Później zidentyfikowano receptory świądu, co pozwoliło oddzielić świąd jako uczucie odrębne od bólu (Teresiak-Mikołajczak i in., 2009).
Co ciekawe, świąd jest w pewnym sensie zaraźliwy. Naukowcy zaobserwowali, że kiedy widzimy inne osoby doświadczające swędzenia, to wczuwamy się w ich sytuację. W efekcie zaczynamy się drapać i my sami także odczuwamy świąd (Mochizuki i Kakigi, 2015).
Świąd to częsta dolegliwość i zwykle nie jest groźna. Jednak jest to także jeden z objawów egzemy, czyli choroby zapalnej skóry. Świąd skóry w stanie zapalnym jest dużo ostrzejszy niż ten odczuwany przez ludzi niechorujących na egzemę i może prowadzić do uszkodzenia skóry wskutek drapania. Często powoduje kolejne problemy, np. zaburzenia snu lub infekcje skóry (Nowicki, 2010).
Mechanizm powstawania świądu. Dlaczego Cię swędzi?
Z punktu widzenia neurobiologii świąd jest złożonym zjawiskiem. Może mieć źródło w układzie nerwowym, ale również może być odpowiedzią organizmu na działanie bodźców mechanicznych, chemicznych, termicznych czy elektrycznych na włókna nerwowe zlokalizowane w skórze. W jego powstawanie zaangażowane są liczne komórki, mediatory, cytokiny, neuropeptydy oraz receptory zlokalizowane zarówno w obrębie skóry, jak i rdzenia kręgowego oraz mózgu. Naukowcy zidentyfikowali 2 podtypy neuronów wrażliwych na swędzenie: histaminergiczne i niehistaminergiczne (Yosipovitch i in., 2018). Te pierwsze charakteryzują się tym, że występuje w nich histamina. Jest to hormon pełniący wiele istotnych funkcji w organizmie, będący jednym z elementów patomechanizmu zapalenia alergicznego (Górski, 2007).
Dwa szlaki świądu
Wyróżnia się dwa rodzaje szlaków neuronalnych związanych ze świądem. Bodźce histaminergiczne i niehistaminergiczne płyną odrębnymi drogami, a ich aktywacja w mózgu ma odmienne wzorce. To rozróżnienie jest istotne pod względem terapii, ponieważ lekki, które są skuteczne w zwalczaniu świądu w jednym ze szlaków, niekoniecznie będą skutecznie w drugim. Przewlekły świąd jest związany ze szlakiem niehistaminergicznym i może być wywoływany przez czynniki inne niż histamina, np. cytokiny.
Świąd w egzemie
Egzema to choroba zapalna skóry. Chociaż w Internecie czasami można spotkać się z artykułami, w których termin ten jest używany jako synonim atopowego zapalenia skóry, w rzeczywistości jest dużo więcej rodzajów egzemy niż tylko AZS, np. wyprysk kontaktowy (alergiczny i z podrażnienia), łojotokowe zapalenie skóry czy wyprysk podudzi.
Skóra osób z egzemą jest przesuszona, odwodniona i objęta stanem zapalnym. Ich bariera skórna jest osłabiona, a przez to są bardziej wrażliwi na zewnętrzne bodźce. Co za tym idzie, dużo mocniej odczuwają świąd. Co więcej, drapanie pogłębia uszkodzenia skóry, tym samym wzmagając swędzenie, co daje sygnał do dalszego drapania – jest to tzw. cykl drapanie-swędzenie.
Cykl swędzenie-drapanie
W pewnym sensie nasze ciało jest „nagradzane” za drapanie. Czynność ta łagodzi świąd i powoduje uczucie przyjemności. Udowodniono, że podczas drapania następuje uwolnienie serotoniny – związku potocznie nazywanego „hormonem szczęścia”. Jednak drapanie ma również złe strony: osłabia barierę naskórkową oraz ułatwia infekcję (Rinaldi, 2019).
Uszkodzenia skóry prowadzą do wydzielania cytokin, które inicjują stany zapalne. Ponadto cytokiny są mediatorami dla innych komórek przewodzących sygnały w głębszych warstwach skóry i przekazują je do układu nerwowego. Czyli w wyniku drapania zostają uwolnione różne mediatory stanu zapalnego i zachodzi cała kaskada zdarzeń. Uszkodzenia skóry się pogłębiają, czynniki drażniące łatwiej penetrują barierę hydrolipidową, stan zapalny się rozszerza i to powoduje świąd, a więc bodziec do dalszego drapania – koło się zamyka i dlatego mówimy o cyklu „drapanie-swędzenie”.
Taki cykl jest bardzo trudno przerwać, ponieważ drapanie przynosi autentyczną ulgę, łagodzi swędzenie i aktywuje ośrodki nagrody w mózgu. Jednak to tylko doraźne działanie. Na dłuższą metę drapanie pogłębia uszkodzenia skóry, tym samym wywołując mocniejszy świąd.
Jak poradzić sobie z tym problemem? Niektórzy mówią „po prostu się nie drap”, jest to jednak wyjątkowo słaba rada, w dodatku bardzo krzywdząca dla pacjentów z egzemą. W przypadku takich osób świąd jest ostry i nie do zniesienia, a do tego często obejmuje prawie całe ciało. Niektórzy pacjenci wolą odczuwać ból niż świąd, dlatego np. polewają skórę gorącą wodą.
Są jednak pewne sposoby, które pomagają załagodzić swędzenie bez drapania.
Sposoby na swędzenie
- Poklepywanie. Zamiast drapania, możesz spróbować poklepywać skórę. W ten sposób świąd się nie nasila, a jednocześnie nie tworzą się przeczosy i mikrouszkodzenia.
- Chłodne kompresy. W przypadku niewielkich zmian możesz stosować chłodne kompresy. Pamiętaj, aby dość często je zmieniać. Jest to rozwiązanie podobne do metody mokrych opatrunków – stosowanej do leczenia średniociężkiej i ciężkiej postaci AZS.
- Identyfikacja wyzwalaczy. Rozpoznaj czynniki, które powodują nasilenie świądu i zaostrzenie stanów zapalnych, a następnie staraj się ich unikać. Do najczęstszych wyzwalaczy należą: substancje drażniące (np. mydła i detergenty czy środki biobójcze), pot, alergeny, zanieczyszczenia powietrza, dym papierosowy, alkohol, poliester i lateks. Więcej na ten temat pisaliśmy tu: wyzwalacze egzemy.
- Rozproszenie uwagi. U chorych drapanie może stać się nawykiem, podobnie jak obgryzanie paznokci. Możesz nawet przyłapać się na drapaniu, gdy twoja skóra nie swędzi. Aby zwalczyć ten nawyk rozprosz uwagę i zajmij się czymś, np. – rękodziełem, czytaniem, piłeczką antystresową czy wyplataniem makramy.
- Terapia miejscowa. W przypadku silnego świądu pewną pomocą mogą być kortykosteroidy, choć naukowcy wskazują, że ich przydatność w leczeniu świądu jest ograniczona. Niektórzy pacjenci rzeczywiście zgłaszają zmniejszenie świądu po miejscowej terapii kortykosteroidami, jednak ma to miejsce głównie w przypadku świądu histaminergicznego. Inne środki wykorzystywane w terapii miejscowej to np. inhibitory kalcyneuryny czy inhibitory JAK. Szczególnie te ostatnie mają duży potencjał w zwalczaniu świądu u osób z wypryskiem atopowym czy łuszczycą, choć wciąż trwają nad nimi badania (Yosipovitch i in., 2018)
- Łagodzenie objawów egzemy. Wszelkie sposoby wpływające na łagodzenie objawów egzemy siłą rzeczy uśmierzają także świąd. Są to np. właściwa dieta, odpowiednio dobrane tkaniny, luźne przewiewne ubrania czy kąpiel w płatkach owsianych. Fundamentem leczenia jest terapia emolientowa.
- Kosmetyki nawilżająco-natłuszczające. Stosowanie odpowiednich kosmetyków pomaga odbudować równowagę hydrolipidową skóry oraz przynosi uczucie ukojenia. Emolienty zmniejszają przeznaskórkową utratę wody, wzmacniają skórę, uelastyczniają ją i zmniejszają napięcie. Uzyskana w ten sposób poprawa wydolności bariery naskórkowej ogranicza penetrację czynników prowokujących stan zapalny skóry i jej świąd.
Jak wybrać dobry emolient?
Fundamentem terapii świądu w przypadku egzemy jest terapia emolientowa – również w okresie remisji i na skórę nieobjętą zmianami. Jednak wybranie dobrego kosmetyku, gdy ma się wrażliwą skórę to nie lada wyzwanie. Polecamy serię naszych artykułów, które pomogą ci znaleźć skuteczny kosmetyk:
- Kosmetyki na AZS: których składników szukać?
- Kosmetyki na AZS: których składników unikać?
- Emolienty w terapii AZS: czym są i jak działają?
Bibliografia:
Górski, P. (2007). Histamina–mediator najdłużej znany, do dziś niepoznany. Alergia, 4, 33-35.
Mochizuki, H. i Kakigi, R. (2015). Central mechanisms of itch. Clinical Neurophysiology, 126(9), 1650-1660.
Nowicki R. (2010). Leczenie infekcji skóry w atopowym zapaleniu skóry. Forum Medycyny Rodzinnej, tom 4, nr 5, 323–329,
Rinaldi, G. (2019). The itch-scratch cycle: a review of the mechanisms. Dermatology practical & conceptual, 9(2), 90.
Teresiak-Mikołajczak, E., Czarnecka-Operacz, M., Silny, W. (2009). Współczesne poglądy na etiopatogenezę i leczenie świądu w przewlekłych dermatozach zapalnych. Post Dermatol Alergol, 1, 56-64.
Yosipovitch, G., Rosen, J. D., Hashimoto, T. (2018). Itch: from mechanism to (novel) therapeutic approaches. Journal of Allergy and Clinical Immunology, 142(5), 1375-1390.